Legenda o skarbach w Pienińskim Zamku
Na zamecku Kunda miała przywieźć cetnar śrybła i ukryła przed Tatarami a anieli kamieniami je zamurowali. W chwil kiedy ksiądz w palmową niedzielę uderzy krzyżem w drzwierze kościoła wtedy też pęknie ściana tego skarbca. Nic dziwnego przeto, że księdzowie przysyłają tu swoich pustelników, by skarbów szukali. Grzebał się niejeden, ale nic nie znalazł. I nikt nie dostanie tych skarbów dopóki klasztor w Starym Mieście będzie snopkami pokryty i dopóki nie znajdzie się taki człowiek co go każe obić srebrną blachą. A w dodatku musi minąć 700 lat od ukrycia skarbów. W tajemnym ustroniu rośnie cis, na którym wiszą trzy klucze, kiedyś znajdzie je juhas i otworzy skarb znajdujący się w trzech pomieszczeniach.